Założony w 1999 roku Merlin.pl – najstarszy polski sklep internetowy – od co najmniej 4 lat ma poważne kłopoty. Jednak spółka zarządzająca nim nie poddaje się. W listopadzie br. rozpoczęła postępowanie sanacyjne. Co to w praktyce oznacza? – tłumaczy w mediach Przemysław Furmanek z naszej kancelarii.
Podstawowym kosztem restrukturyzacji, który należy wziąć pod uwagę jest wynagrodzenie nadzorcy układu/nadzorcy sądowego/zarządcy. W przypadku postępowania o zatwierdzenie układu, ustawodawca w zasadzie nie określił sztywnych reguł wynagradzania nadzorcy układu. Pozostawił je do dowolnego ukształtowania w ramach umowy zawieranej przez dłużnika z doradcą restrukturyzacyjnym.
Jedyne ograniczenia wynikające z przepisów prawa dotyczą postępowań prowadzonych wobec mikroprzedsiębiorców. W takich przypadkach wynagrodzenie nadzorcy nie może być wyższe niż 15% poziomu zaspokojenia wierzycieli wynikającego z treści układu. Ponadto, w przypadku gdy poziom zaspokojenia wierzycieli przekracza:
➡ 100 000 zł – wynagrodzenie od poziomu przewyższającego 100 000 zł nie może przekroczyć równowartości 3% zaspokojenia wierzycieli; ➡ 500 000 zł – wynagrodzenie od poziomu przewyższającego 500 000 zł nie może przekroczyć równowartości 1% zaspokojenia wierzycieli.
Adam Pasternak – ekspert z Kancelarii Lege Restrukturyzacje.
Od kilku dni znowu głośno jest o problemach serwisu Cinkciarz.pl. Trudną sytuację spółki komentuje w mediach nasz ekspert Przemysław Furmanek.
„Spółka Conotoxia Sp. z o.o., właściciel marki Cinkciarz, straciła status krajowego integratora płatności i do końca roku musi zamknąć rachunki bankowe oraz karty płatnicze z powodu naruszenia zasad bezpieczeństwa środków klientów. Mimo to firma kontynuuje działalność wymiany walut i podejmuje kroki mające na celu pozyskanie kapitału oraz licencji bankowej. Czy te działania przyniosą pożądany efekt? Sytuację analizuje ekspert w zakresie prawa restrukturyzacyjnego, Przemysław Furmanek, który przedstawił możliwe scenariusze dalszego rozwoju…”
Prawie 1800 przedsiębiorców ogłosiło od początku roku upadłość konsumencką. Dlaczego polskie firmy wybierają taki sposób bankrutowania? – tłumaczy w mediach Przemysław Furmanek z Kancelarii Lege Restrukturyzacje.
W pierwszej połowie 2024 roku ogłoszono 2261 postępowań restrukturyzacyjnych. Oznacza to wzrost o 4,68% w stosunku do pierwszej połowy 2023 roku. Najwięcej postępowań rozpoczęły firmy, które zajmują się: handlem, transportem, budownictwem i przetwórstwem przemysłowym.
Zaakceptowany przez wierzycieli i zatwierdzony przez Sąd układ stanowi kluczowy element każdego postępowania restrukturyzacyjnego firmy. Układ zawiera warunki spłaty zobowiązań przez dłużnika i daje szansę na odzyskanie płynności finansowej oraz uniknięcie upadłości. Zdarza się jednak, że w trakcie wykonywania układu dochodzi do poważnych zmian w sytuacji dłużnika. Zmian, które wymagają modyfikacji zawartego z wierzycielami porozumienia. Czy jest to możliwe?
Okazuje się, że obowiązujące przepisy prawa przewidują możliwość zmiany sądownie zatwierdzonego układu. Art. 173 Prawa restrukturyzacyjnego stwierdza, że „w wypadku trwałego wzrostu lub zmniejszenia dochodu z przedsiębiorstwa dłużnika, dłużnik, nadzorca wykonania układu lub wierzyciel mogą wystąpić do Sądu o zmianę układu.”
Nie tylko przy pogorszeniu kondycji finansowej
– Przesłanki do rozpoczęcia procedury zmiany układu są określone wąsko i odnoszą się wyłącznie do okoliczności związanych z rentownością firmy dłużnika. Należy zwrócić uwagę, że do ewentualnej zmiany układu może dojść nie tylko w wypadku pogorszenia kondycji dłużnika, ale także jej poprawy. – wyjaśnia Adam Pasternak z kancelarii Lege Restrukturyzacje.
Co więcej, zgodnie z art. 173 ust. 2 Prawa restrukturyzacyjnego, zmiana układu może również dotyczyć kwestii związanych z zarządzaniem majątkiem dłużnika i wykonywaniem układu: „W przypadku, gdy na czas wykonywania układu zarząd własny nie został dłużnikowi odebrany, nadzorca wykonania układu oraz wierzyciel mogą wystąpić o zmianę układu przez powierzenie zarządu i wykonywania układu wskazanej osobie, jeżeli:
1) dłużnik, chociażby nieumyślnie, naruszył prawo w zakresie sprawowania zarządu, czego skutkiem było pokrzywdzenie wierzycieli lub możliwość takiego pokrzywdzenia w przyszłości;
2) oczywiste jest, że sposób sprawowania zarządu nie daje gwarancji wykonania planu restrukturyzacyjnego i wykonania układu;
3) dłużnik uniemożliwia nadzorcy wykonania układu właściwe pełnienie funkcji.”
Decydują Sąd i wierzyciele
– Sam wniosek o zmianę układu można w pewnym zakresie porównać do wniosku o otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego. Cała procedura rozpoczyna się bowiem od rozpoznania wniosku przez Sąd, który zdecyduje o otwarciu postępowania dotyczącego zmiany układu. – tłumaczy Adam Pasternak z kancelarii Lege Restrukturyzacje.
Wniosek o zmianę układu musi oczywiście uzyskać odpowiednie poparcie wierzycieli, takie jakie jest wymagane dla przyjęcia pierwotnego układu. W wypadku zgody Sądu na taki wniosek, proponowana zmiana układu zostanie poddana pod głosowanie przez zgromadzenie wierzycieli.
W zgromadzeniu uczestniczą wierzyciele, którzy mieli prawo głosu podczas zatwierdzenia poprzedniego układu. Każdy wierzyciel dysponuje siłą głosu odpowiadającą sumie z pierwotnego głosowania nad układem, pomniejszoną o dokonane już przez dłużnika spłaty.
Ponadto, w zgromadzeniu mogą uczestniczyć wierzyciele, których wierzytelności uprzednio miały charakter sporny, a następnie zostały zatwierdzone prawomocnym orzeczeniem Sądu lub ostateczną decyzją administracyjną. Przyjęta zmiana układu podlega ostatecznie zatwierdzeniu przez Sąd.
Skutkiem zmian restrukturyzacyjnych w firmie może być na przykład:
➡ zmiana formy zatrudnienia (z umowy o pracę na umowę-zlecenie), ➡ przeniesienie pracownika do innego działu, ➡ lub zmiana warunków zatrudnienia przez zmniejszenie wymiaru czasu pracy.
Należy również pamiętać, że kwestia wynagrodzeń wypłacanych po otwarciu restrukturyzacji jest zupełnie odrębna od regulowania zaległości powstałych wcześniej.
Jeżeli chodzi o rodzaj postępowań restrukturyzacyjnych, to w pierwszej połowie 2024 roku najczęściej wybierano restrukturyzację w ramach uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu – 93,54%.
Kolejne zwycięskie postępowanie restrukturyzacyjne naszej kancelarii. Wierzyciele przegłosowali układ, dzięki któremu firma może kontynuować swoją działalność.
Najważniejsze dane związane z tym postępowaniem na poniższej grafice…⬇️
W pierwszej połowie 2024 roku ogłoszono 2261 postępowań restrukturyzacyjnych. Oznacza to wzrost o 4,68% w stosunku do pierwszej połowy 2023 roku.
Firmy najczęściej występowały o restrukturyzację w ramach uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu – 93,54% wszystkich postępowań. Najwięcej postępowań restrukturyzacyjnych rozpoczęto w województwie mazowieckim 18,49% i śląskim 12,83%. Najwięcej postępowań dotyczy podmiotów, które zajmują się: handlem 20,87%, transportem 15,2% i budownictwem 14,71%.
Proporcję postępowań restrukturyzacyjnych zakończonych powodzeniem, tj. prawomocnym zatwierdzeniem układu przez Sąd, oceniam na około 30-40%.
Tutaj należy zaznaczyć, że o pełnym sukcesie można mówić dopiero po wykonaniu zatwierdzonego układu w całości. Z moich obserwacji niestety wynika, że wiele firm napotyka trudności w realizowaniu układów, na które zgodzili się wierzyciele.
Przede wszystkim może to wynikać z przeszacowania rentowności przedsiębiorstwa na etapie wykonywania układów. Pewnie w jakiejś mierze jest to również efekt zbyt wąskiego zakresu działań restrukturyzacyjnych, które przecież nie ograniczają się tylko do rozterminowania, czy redukcji zobowiązań w ramach układu.
Nie bez znaczenia jest również czas. Często od otwarcia restrukturyzacji do zatwierdzenia układu i rozpoczęcia jego wykonywania, mija wiele miesięcy, w ciągu których np. zmieniają się okoliczności rynkowe i uprzedni plan restrukturyzacyjny może okazać się nieaktualny.
Oczywiście w takich sytuacjach istnieje możliwość podjęcia próby zmiany układu, jednak wierzyciele nie zawsze są skłonni do dalszych ustępstw na rzecz dłużnika.
Co do liczby upadłości, które są następstwem nieudanej restrukturyzacji, jest to trudne do dokładnego oszacowania. W teorii każdy taki nieudany proces powinien kończyć się upadłością, jednak w mojej ocenie w wielu wypadkach będą to upadłości „ciche”, bez udziału Sądów.
Przyczyn jest wiele. Część z nich leży w bieżącej sytuacji ekonomicznej, a część to efekt zdarzeń, które miały miejsce wcześniej. W pierwszej kolejności należy wskazać znaczne wzrosty kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, które nota bene będą wciąż postępować.
Przedsiębiorcy ponoszą co raz większe wydatki związane z kosztami energii, paliw i zatrudnienia. Swoje żniwo zbierają również obciążenia fiskalne wprowadzone w ramach „Polskiego ładu”.
Wielu firmom nie udało się również „wyjść na prostą” po pandemii – wysokie koszty bieżącej działalności często uniemożliwiają spłatę zobowiązań zaciągniętych na podtrzymanie płynności w tamtym czasie.
Nie bez znaczenia jest również koniunktura w poszczególnych branżach. Duże problemy widać chociażby w transporcie, rolnictwie czy OZE.
W naszej Kancelarii Restrukturyzacyjnej pracuje 3 licencjonowanych, doświadczonych doradców, a każdego dnia mamy wsparcie zespołu prawników, rzeczoznawców, biegłych sądowych i analityków finansowych. Specjalizujemy się w prawie upadłościowym i restrukturyzacyjnym, upadłości przedsiębiorców, upadłości w formie pre-pack, obsłudze prawnej wierzycieli i inwestorów.
👉 Przemysław Furmanek 👉 Adam Pasternak 👉 Szymon Mojzesowicz MRICS
W minionym roku firmy budowlane znacznie chętniej sięgały po restrukturyzację jako sposób na przetrwanie trudności. Liczba otwieranych postępowań restrukturyzacyjnych wyniosła aż 597, co oznacza wzrost o 170 proc. rok do roku i o 250 proc. w porównaniu z 2022 rokiem. – czytamy w raporcie firmy MGBI.
W 2023 roku upadłość ogłosiły 52 firmy z sektora budowlanego, co oznacza spadek o 10 w porównaniu z rokiem poprzednim. – informuje ten sam raport.
Do 30 kwietnia br. w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz Krajowym Rejestrze Zadłużonych opublikowano 51 160 ogłoszeń związanych z postępowaniami upadłościowymi.
W tym 7348 ogłoszeń dotyczyło upadłości konsumenckiej.
Najnowszy raport Eurostatu przynosi ciekawe dane z pierwszego kwartału 2024 roku w odniesieniu do upadłości i rejestracji nowych firm w Unii Europejskiej. Liczby pokazują, że generalnie unijny biznes powoli wstaje z kolan. A jak na tym tle wypadają polscy przedsiębiorcy? Sytuacja nie jest jednoznaczna.
Według raportu, w pierwszym kwartale 2024 r. liczba ogłoszonych upadłości firm w UE spadła o 0,8% w porównaniu z czwartym kwartałem 2023 roku. Jednocześnie liczba rejestracji działalności gospodarczych wzrosła o 1,6% w pierwszym kwartale 2024 roku w porównaniu z poprzednim kwartałem.
Jest lepiej, ale…
Ogólna liczba zgłoszonych upadłości nieznacznie spadła, ale widać różne trendy w poszczególnych sektorach gospodarki. Patrząc na statystyki upadłości według branż, w porównaniu z poprzednim kwartałem, w pierwszym kwartale 2024 r. liczba upadłości zmniejszyła się w dwóch sektorach: handlu (-3,3%) i budownictwie (-1,2%). Największe wzrosty upadłości zaobserwowano w gospodarce magazynowej (+15,2%) oraz w przemyśle (+9,1%).
– Raport pokazuje, że w pierwszym kwartale tego roku liczba firm, które zbankrutowały w Polsce zmniejszyła się o ponad 5 procent w stosunku do ostatniego kwartału 2023 roku. To zdecydowanie lepiej od średniej unijnej, ale jest jeszcze duży obszar restrukturyzacji, która często w ostatniej chwili ratuje firmy i cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. Tego raport nie bierze już pod uwagę. Tymczasem od stycznia do kwietnia br. liczba przedsiębiorstw, które poddały się formalnej restrukturyzacji wyniosła prawie 1600. – tłumaczy Przemysław Furmanek z warszawskiej Kancelarii Lege Restrukturyzacje.
Nowe firmy? Czekają na lepsze czasy
Najnowsze dane Eurostatu pokazują, że liczba rejestracji nowych działalności gospodarczych wzrosła we wszystkich sektorach unijnej gospodarki. W porównaniu z poprzednim kwartałem, największe wzrosty w pierwszym kwartale 2024 r. odnotowano w edukacji, opiece zdrowotnej i działalności społecznej (+5,2%), transporcie i budownictwie (+4,1%) oraz zakwaterowaniu i usługach gastronomicznych (+3,7%).
– W tej kategorii nie mamy się czym pochwalić. Według Eurostatu spadek w Polsce wynosi 2,5 procenta w stosunku do ostatniego kwartału 2023. Trzeba jednak zwrócić uwagę, że zmniejszona liczba nowych firm to problem prawie połowy badanych unijnych krajów. – podkreśla Adam Pasternak z Kancelarii Lege Restrukturyzacje. – To pokazuje, że gospodarki dopiero zaczynają się rozpędzać po trudnych ostatnich latach. Kolejne kwartały mogą już być lepsze. – dodaje ekspert.
Z analiz Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej wynika, iż w pierwszym kwartale 2024 r. ogłoszono 1166 postępowań restrukturyzacyjnych. Oznacza to wzrost o 10,7% w stosunku do pierwszego kwartału 2023.
Jeżeli chodzi o rodzaj postępowań to dłużnicy najczęściej występowali o restrukturyzację w ramach uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu – 93,05% wszystkich postępowań. Najwięcej postępowań dotyczy indywidualnych działalności gospodarczych 69,3% i spółek z o.o. 19,13 %. W 2024 roku najwięcej postępowań restrukturyzacyjnych rozpoczęto w województwie mazowieckim 18,95% i śląskim 12,44%.
W przypadku działów gospodarki to najwięcej postępowań dotyczy podmiotów, które zajmowały się, handlem 20,64%, transportem 15,13% i budownictwem 14,1%. Jeżeli chodzi o główne PKD to najwięcej podmiotów prowadziło działalność w zakresie transportu drogowego – 153 postępowania restrukturyzacyjne.
Restrukturyzowanie to coraz modniejsze słowo w naszej kryzysowej rzeczywistości. Dla coraz większej liczby firm to jedyna deska ratunku i szansa na dalszą działalność. Czy restrukturyzowanie przynosi korzyści tylko przedsiębiorstwom z poważnymi problemami?
Proces restrukturyzacji firmy ma przede wszystkim na celu zapewnienie jej ochrony przed upadłością. Jest to szczególna forma ochrony, która ma swoje umocowanie prawne w przepisach „Prawa restrukturyzacyjnego”. Ustawodawca w bardzo obszernym dokumencie objął regulacjami zasady oraz narzędzia umożliwiające przeprowadzenie procesu restrukturyzacyjnego przedsiębiorstwa.
Firma w restrukturyzacji może zmniejszyć zadłużenie, uniknąć egzekucji komorniczej, a także zapobiec wypowiedzeniu najważniejszych umów. Niewątpliwą zaletą jest tutaj ochrona majątku dłużnika przed wierzycielami.
Nie tylko chroni, ale też pomaga się rozwijać
Restrukturyzacja może pomóc zwiększyć zyski poprzez szereg działań, takich jak: optymalizacja kosztów, wprowadzenie nowych produktów lub usług, poprawa rentowności działalności oraz odbudowa zaufania kontrahentów. Proces restrukturyzacji może umożliwić firmie dostosowanie się do nowych trendów i potrzeb klientów, co w rezultacie może przyczynić się do wzrostu zysków.
Jednak skuteczność restrukturyzacji w zwiększaniu zysków zależy od konkretnych okoliczności i sposobu przeprowadzenia procesu restrukturyzacyjnego. Za jakość tego ostatniego odpowiadają doradcy restrukturyzacyjni. To od ich doświadczenia i sprawności działania zależy ostateczny sukces restrukturyzacji.
Restrukturyzacja może być spowodowana różnymi czynnikami zarówno wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi. Jakie są najczęstsze przyczyny restrukturyzacji?
Kryzys finansowy jest jedną z najczęstszych przyczyn podjęcia procesu restrukturyzacji. Postępowanie tego rodzaju pozwala na uniknięcie ogłoszenia upadłości i ma na celu polepszenie sytuacji finansowej firmy. Restrukturyzowanie może dotyczyć redukcji kosztów, ustalenia planu spłaty długów z wierzycielami czy znalezienia dodatkowych źródeł finansowania.
Wzrastająca liczba przedsiębiorców borykających się z nadmiernym zadłużeniem coraz częściej skłania się ku zainteresowaniu regulacjami prawa restrukturyzacyjnego. Restrukturyzacja w większości przypadków stanowi najlepsze rozwiązanie dla zadłużonych firm.
Potrzeba restrukturyzacji firmy może wynikać z czynników zewnętrznych, takich jak spadki na giełdzie, epidemie, zmiany polityki gospodarczej, wzrost konkurencji. Przyczyny wewnętrzne mogą obejmować wysokie koszty działalności, niską jakość produktów czy nieopłacalną produkcję.
Proces formalnej restrukturyzacji firmy ma na celu zapewnienie jej ochrony przed ogłoszeniem upadłości. Jest to szczególna forma ochrony, regulowana przez przepisy prawa restrukturyzacyjnego, mająca na celu uratowanie przedsiębiorstwa przed upadłością i bankructwem.
Restrukturyzacja to złożony proces, który może być konieczny w sytuacjach kryzysowych, a jego celem jest poprawa sytuacji finansowej oraz ochrona przedsiębiorstwa przed likwidacją.
W 2023 r. ogłoszono 4244 postępowania restrukturyzacyjne. Od stycznia notujemy miesięczne rekordy, najwięcej postępowań ogłoszono w marcu – 401 – informuje Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej.
2016 rok był pierwszym rokiem obowiązywania przepisów o postępowaniach restrukturyzacyjnych, na podstawie których rozpoczęto 212 takich postępowań. W 2017 r. takich postępowań było 348, w 2018 r. 465, w 2019 r. 465, w 2020 r. 800, w 2021 1888, a w 2022 aż 2379.
Jeżeli chodzi o rodzaj postępowań to dłużnicy najczęściej występowali o restrukturyzację w ramach uproszczonego postępowania o zatwierdzenie układu – 92,34% wszystkich postępowań. Najwięcej postępowań dotyczy indywidualnych działalności gospodarczych 72,08% i spółek z o.o. 15,29 %. W 2023 roku najwięcej postępowań restrukturyzacyjnych rozpoczęto w województwie mazowieckim 17,37% i śląskim 12,3%.
Jeżeli chodzi o działy gospodarki to najwięcej postępowań dotyczy podmiotów, które zajmowały się, handlem 21,33%, budownictwem 14,04% i przetwórstwem przemysłowym 13,97%. W 2023 roku najwięcej postępowań restrukturyzacyjnych rozpoczęto w województwie mazowieckim 17,37% i śląskim 12,3%.
Szymon Mojzesowicz MRICS przy wsparciu Przemysław Furmanek oraz Konrad Latoch uzyskał przyjęcie układu częściowego, który poparli wszyscy głosujący wierzyciele reprezentujący 98,52% sumy wierzytelności.
Szymon Mojzesowicz pełnił funkcję nadzorcy w postępowaniu o zatwierdzenie układu częściowego przedsiębiorstwa specjalizującego się w produkcji zaplecza mieszkaniowego i budowlanego. Firma utraciła płynność z powodu niezrealizowania zobowiązań przez inwestora.
Pomimo problemów technicznych Krajowego Rejestru Zadłużonych, wszyscy głosujący oddali swój głos za układem. Tym samym dali legitymację do realizacji układu w postaci 98,52% sumy wierzytelności.
Celem każdego doradcy restrukturyzacyjnego powinno być znalezienie porozumienia z wierzycielami, które ich satysfakcjonuje i daje szansę na ocalenie biznesu. Nasi doradcy ponownie tego dokonali.
Klient, który odwiedził naszą kancelarię początkowo prowadził spokojne życie, jednak chęć szybkiego wzbogacenia się sprawiła, że utracił kontrolę na swoimi działaniami.
Gry hazardowe początkowo wydawały się jedynie niewinną rozrywką, sposobem na nudę i pozwalały poczuć dreszczyk emocji. Wrażenie to jednak okazało się złudne, gdyż przerodziło się w uzależnienie, będące głównym źródłem problemów finansowych naszego Klienta. Destrukcyjne dla siebie i bliskich zachowania związane były głównie z chęcią odegrania się po przegranej. Nawet przy stałym zatrudnieniu Klient nie był w stanie regulować kosztów bieżącego utrzymania i powstałych w wyniku uzależnienia długów.
Gdy nałóg eskalował i przybrał patologiczny charakter, a szczęście coraz bardziej zawodziło, klient zdecydował się na podjęcie profesjonalnego leczenia zamkniętego. Gdy terapia zaczęła przynosić oczekiwane efekty, okazało się że stan zadłużenia wynosi ponad 230 tysięcy. Po kontakcie z naszą kancelarią zdecydował się na upadłość. Złożyliśmy w imieniu Klienta wniosek o upadłość konsumencką, przedłożyliśmy również w Sądzie dokumentację medyczną, która pozwoliła dobrze zobrazować nawarstwiające się problemy zdrowotne upadłego.
Należy pamiętać, że patologiczny hazard jest uznawany przez World Health Organization za chorobę (w klasyfikacji ICD-10: F63.0). Dzięki ogłoszeniu upadłości, Klient zyskał możliwość oddłużenia, szansę na całkowite odcięcie się od przeszłości i rozpoczęcie życia na nowo.
Według danych Ministerstwa Finansów w I połowie 2022 roku zadłużenie wszystkich samorządów w Polsce wyniosło 87,4 mld zł. Dużą dziurę w budżecie powodują braki wpłat od mieszkańców, ale nie tylko od nich.
Według Krajowego Rejestru Długów w budżetach gmin brakuje 64,5 mln zł, które powinien uregulować wobec nich lokalny biznes. Większość tej sumy, bo 52,8 mln zł, to zaległości spółek prawa handlowego.
Najliczniejszą grupę zadłużonych stanowią jednoosobowe działalności gospodarcze (1 016 podmiotów winnych 11 mln zł). Pod względem branż niechlubnie wyróżnia się handel i budownictwo. W pierwszej z nich działa najwięcej gminnych dłużników, a druga ma najwyższą kwotę do uregulowania (12,8 mln zł). Najwięcej niepłacących przedsiębiorców działa w województwach: mazowieckim, dolnośląskim i śląskim. Najmniej w podlaskim, świętokrzyskim i warmińsko-mazurskim.
W kwestii wartości zadłużenia, dominują województwa: łódzkie (24 mln zł), mazowieckie (12 mln zł) oraz śląskie (10,6 mln zł). Najmniej problemów z regulowaniem zobowiązań finansowych wobec gmin mają przedsiębiorcy z województw: świętokrzyskiego (64 tys. zł), podlaskiego (82,5 tys. zł) i opolskiego (127 tys. zł).
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności